Morderstwo na rue Morgue , to kolejne dzieło Edgara Allana Poe.
Ohydne zbrodnie, które charakteryzuje wymyślne okrucieństwo i bezgraniczne zezwierzęcenie. Kto jest ich sprawcą? Tęgi, niski urzędnik o małych oczkach, który każdego ranka życzył ofiarom dobrego dnia? A może krawiec, niepozorny człowieczek, jakich dziesiątki spotykamy codziennie, idąc przez miasto? Jedno z cała pewnością można powiedzieć...
„DO GOŚCIA
Jesli darmo masz te książki,
A spełna w wacku pieniążki,
Chwalę twą rzecz, gościu-bracie,
Bo nie przydziesz ku utracie;
Ale jesliś dał co z taszki,
Nie kupiłeś, jedno fraszki. ...”
„LAURA
Czemu Kordian tak smutny?
Znalazłam dziś rano
W imionniku wierszami kartę zapisaną,
Poznałam rękę, pióro - o! nie, raczej duszę...
Czemu się pan mój schyla?
KORDIAN
Odmiatam i kruszę
Gałązki, ciernie, chwasty spod stóp twoich, pani. -
Cierń, co mi zrani rękę, nikogo nie zrani! ...”
"SAJETAN
Nie będziemy gadać niepotrzebnych rzeczy. Hej! Hej! Kuj podeszwy! Kuj podeszwy! Skręcaj twardą skórę, łam sobie palce! A, do diabła - nie będziemy gadać niepotrzebnych rzeczy! Książęce buciki! Tylko ja, wieczny tułacz, tym się tułający, że do miejsca zawsze przykuty. Hej! Kuj podeszwy dla tych ścierw! Nie będziemy gadać niepotrzebnych rzeczy, nie!"
Jeden z najbardziej znanych utworów Adama Mickiewicza zinterpretował Janusz Żak . Opowieść o walecznej i pięknej kobiecie, żonie Litawora mówi nie tylko o tragicznych dziejach małżeństwa głównej bohaterki. To przede wszystkim utwór o przeszłości, tradycji i umiłowaniu ziemi ojczystej.
Jesień 1941 roku, na Atlantyk wypływa okręt. Cel - walka z wrogiem, zatopienie nieprzyjaciela. Dowódca wraz z załogą muszą stawić czoła nie tylko czyhającemu we mgle wrogowi, ale i zdradliwym warunkom pogodowym - bezlitosnym sztormom - czy też ograniczeniom samego okrętu. Ta przejmująca i dogłębnie poruszająca powieść staje się świadectwem ówczesnych wydarzeń, pozbawiony zbędnego patosu utwór jest...
Jedna z najbardziej cenionych powieści XX wieku to nie tylko szkic miasta w czasie wielkiego zagrożenia, to przede wszystkim studium postaci stojących w obliczu Zła.
Dżuma, która niezauważalnie wkrada się w bramy Oranu zmienia dotychczasowy porządek rzeczy. Strach, cierpienie, odizolowanie, nieustanna walka z chorobą ukazuje bohaterstwo i determinację niektórych, ale i nikczemność, przebiegłość innych....
„Z Maryjenburskiej wieży zadzwoniono,
Działa zagrzmiały, w bębny uderzono;
Dzień uroczysty w krzyżowym Zakonie;
Zewsząd komtury do stolicy śpieszą,
Kędy, zebrani w kapituły gronie,
Wezwawszy Ducha Świętego uradzą,
Na czyich piersiach wielki krzyż zawieszą
I w czyje ręce wielki miecz oddadzą.
Na radach spłynął dzień jeden i drugi...”
„Wszystkie szczegóły dziejów biednego Wertera, jakie tylko zebrać zdołałem, zgromadziłem skrzętnie i podaję wam tutaj, ufny, iż wdzięczni mi będziecie za to. Zaprawdę, nie podobna odmówić podziwu i miłości charakterowi jego oraz zaletom umysłu, a smutne koleje jego życia wycisnąć muszą łzę z oczu. Zacna duszo odczuwająca te same co on tęsknoty , niechże ci z cierpień jego spłynie w duszę pociecha...
„Dzień był letni i świąteczny. Wszystko na świecie jaśniało, kwitło, pachniało, śpiewało. Ciepło i radość lały się z błękitnego nieba i złotego słońca; radość i upojenie tryskały znad pól porosłych zielonym zbożem; radość i złota swoboda śpiewały chórem ptaków i owadów nad równiną w gorącym powietrzu, nad niewielkimi wzgórzami, w okrywających je bukietach iglastych i liściastych drzew. ...&r...